CV – czego lepiej unikać

businessman destroy document

Koloryzowanie, zawyżanie poziomu swoich umiejętności, wymyślanie pasji, z którymi nigdy nie miało się nic wspólnego – to najczęstsze grzechy osób tworzących dokumenty aplikacyjne. Zdarza się to przede wszystkim tym, których doświadczenie zawodowe lub poziom edukacji nie spełniają wymogów rozpisanych w ogłoszeniu o naborze na dane stanowisko. Ci, którzy decydują się na wpisywanie do CV informacji niezgodnych z prawdą, wiele ryzykują. Pracodawca bardzo łatwo zweryfikuje je podczas rozmowy kwalifikacyjnej. A jeśli wyjdzie na jaw, że kandydat kłamał w CV, może to zupełnie zamknąć mu drogę do kariery.

Tworząc CV warto trzymać się suchych faktów, które, w razie potrzeby, jesteśmy w stanie poprzeć odpowiednim dokumentem lub posiadaną wiedzą. Pisząc o tym, że jesteśmy kreatywni, sumienni i dobrze zorganizowani, powinniśmy umieć obronić swoje argumenty podczas rozmowy kwalifikacyjnej. Osoby kreatywne z pewnością nie będą miały z tym problemu.

Do najczęstszych grzechów osób poszukujących pracy należy wpisywanie kompetencji, których się nie posiada. Poza zakresem własnych obowiązków pełnionych na poprzednim stanowisku, niektórzy kandydaci wpisują też zadania swoich współpracowników. To mało opłacalny zabieg. Każdy pracodawca poszukujący wykwalifikowanego pracownika będzie zadawał bardzo szczegółowe pytania i w prosty sposób przekona się co potrafi kandydat, a o czym nie ma pojęcia.

Kolejnym grzechem kandydatów do pracy jest zawyżanie poziomu znajomości języków obcych. Deklarując swobodne posługiwanie się językiem angielskim w mowie i piśmie, trzeba być przygotowanym, że rozmowa kwalifikacyjna może zostać przeprowadzona właśnie po angielsku. To bardzo prosty sposób na zweryfikowanie tego, co kandydat napisał w CV.

Często zdarza się też, że osoba poszukująca pracy koloryzuje na temat swoich zainteresowań. Hobby wpisane do CV jest niejednokrotnie źródłem wielu ciekawych informacji o kandydacie. Pracodawca często w rozmowie kwalifikacyjnej do nich nawiązuje. Zanim więc wpiszemy do CV, że pasjonujemy się modelarstwem, wędkarstwem czy literaturą, zastanówmy się czy na pewno mamy coś do powiedzenia na ten temat.

Podsumowując, jeśli zależy nam na podjęciu pracy, złóżmy CV zawierające wyłącznie fakty. Nie warto koloryzować. Trzeba pamiętać, że ostateczna decyzja zapada zawsze po rozmowie kwalifikacyjnej. Jeżeli podczas niej pracodawca zorientuje się, że najzwyczajniej na świecie kandydat kłamał w swoim CV, to może on być raczej pewien, że nie zostanie potraktowany poważnie i pracy nie dostanie.